Gorzka pigułka

Mecz z Pogonią Ruda Śląska na pewno nie zostanie zaliczony do udanych. Drużyna zagrała poniżej swoich możliwości wypracowując zaledwie kilka sytuacji w przeciągu całego meczu. Sukcesy zapewne jeszcze przed tą młodą drużyną ale sobotnie spotkanie pokazało, że trzeba będzie jeszcze trochę poczekać i przelać sporo potu. Po zakończonym spotkaniu trener Janusz Kluge miał uzasadnione pretensje do sędziego za nieuznanie bramki zdobytej przez Szymona Żywicę, po pięknej główce, do tego można by dodać ładny strzał Kaisera z rzutu wolnego, niecelny strzał Szuberta po ciekawym zagraniu, i niecelny "strzał" piersią (sic) Kuzi i to właściwie wszystko.... trochę za mało.